serwis randkowy

Rozterki młodego randkowicza, czyli skuteczny flirt.

Lubimy chodzić na randki, a może wolimy randki w internecie. Poznaj w serwisie randkowym nowych znajomych i przyjaciół. Randki w sieci są dla wszystkich dostępne. Krąg naszych znajomych.

Randki Fenomen randek w sieci Nietypowe randki w internecie Ogłoszenia matrymonialne
Portale randkowe Przygotowania do randki w sieci Seks dobry na wszystko Wirtualne randki
Upodobania kobiet i mężczyzn

Czy dziewczyna może być moim najlepszym kumplem? A może dziewczyna kolegi?

Relacje damsko-męskie zazwyczaj bywają trudne. Czasami nawet bardzo. Wszystko bowiem opiera się na założeniach i oczekiwaniach, jakie mamy w stosunku do drugiej osoby. Czy Twoja sympatia może być powiernikiem Twoich sekretów? A może lepiej zwierzyć się kumplowi albo zaprosić na szczerą rozmowę dziewczynę przyjaciela?

Kobiety, żyć z nimi trudno, bez nich jeszcze trudniej.

To zaskakujące, jak bardzo się zmieniamy przez lata. Młody chłopak śni po nocach o dojrzałej kobiecie lub starszej dziewczynie, która jest już umysłowo i cieleśnie ukształtowana. Zwłaszcza cieleśnie. Gdy lat przybywa, marzeniem staje się maturzystka, co najwyżej studentka. Problemy, rozterki, wątpliwości i dylematy to nieodłączny aspekt życia w świecie, gdzie mężczyzna jest głową, a kobieta szyją.

randki Wyjście na randkę to jeden z ważniejszych momentów w życiu każdego łowcy. Bez opracowanej teorii, a następnie wdrażanej praktyki zdobywania, zwanej też bajerem (czy bardziej klasycznie: podrywem) młody samiec jest piętnowany i ośmieszany przez swoje środowisko naturalne. Z biegiem czasu alienacja i poczucie niedowartościowania wzrasta, aż w końcu nasz młody łowca spędzi resztę życia na składaniu modeli samolotów i budowaniu wież z herbatników.

Udany flirt, jak się to czasami zwykło mówić, to obietnica miłego wieczoru, a także powód do dumy przed kolegami. Pozytywne zakończenie randki może oznaczać bardzo satysfakcjonujący wieczór i przynajmniej kilka udanych i miłych dla zmysłów spotkań. Mimo iż do sukcesu zazwyczaj prowadzi uszczuplenie zasobów portfela, sukces oznacza nie tylko zadowolenie i wewnętrzną satysfakcję. To także kluczowy temat rozmów na przerwach i po lekcjach, temat, który wabi innych młodych samców do słuchania o wydarzeniach, które nigdy nie miały miejsca, i zajściach, jakich nigdy nie było.

Ale co się może zdarzyć w sytuacji, gdy mimo wywąchania swojej ofiary, mimo zastawienia sideł w postaci najdroższych perfum ojca i fast-foodów za dwumiesięczne kieszonkowe, a także mimo udanego polowania w postaci sfinalizowania randki nie doszło do miłego, łechcącego samopoczucie błogostanu, zwanego „od-dziś-chodzimy-ze-sobą”? Przychodzi chwila smutku, rozczarowania i zadumy. I właśnie w tej chwili nic tak dobrze nie krzepi i nic nie wlewa takiej nadziei, jak dobra rada i pociecha ze strony bratniej duszy. Ot, na przykład od kolegi. Albo jego dziewczyny.

Nasi znajomi – im są dalsi, tym są bliżsi. Im mniej wiedzą, jak naprawdę wygląda nasze życie, tym łatwiej nam się im zwierzyć. Przecież codzienność nie musi być szara i nudna. Przecież moje problemy są znacznie ciekawsze i poważniejsze niż… są naprawdę, prawda? Taka chwila słabości to jednak kolejna szansa. Szansa na to, by nasze niezwykłe problemy poznał ktoś czuły, wrażliwy, doskonale nas rozumiejący. Ktoś, kto odczyta nasze myśli nim zostaną wypowiedziane. Ktoś, kto przechodził przez to samo, dlatego tak świetnie się z nim można dogadać. Ktoś, kto doskonale wie, co powiedzieć, co zrobić i jak ukoić ból złamanego serca. A jeżeli przy tym jest śliczny, jak z obrazka, fantastycznie się ubiera, pięknie pachnie i jest nową laską starego kumpla, przyszłe szczęście zdaje się być w zasięgu ręki. Obu rąk.

Żadne ogłoszenia matrymonialne, żadne kontakty internetowe, żaden mecz z kolegami ani wieczorna biba u znajomego nie są warte tyle, co jedno wieczorne pocieszenie w ramionach słodkiej, powabnej, delikatnej…, to znaczy w towarzystwie wyrozumiałej koleżanki, do której nie żywimy żadnych uczuć, których już następnego dnia moglibyśmy się wstydzić przed naszym najlepszym kumplem.

Pojawia się zagadnienie, nad którym debatowali już nawet najstarsi filozofowie: czy powiernikiem moich najgłębszych tajemnic może być sympatia mojego druha? Tę nader złożoną kwestię można by ująć nieco pospoliciej: czy wyrwać laskę kumpla? Czy to moralnie usprawiedliwione? A może zwyczajnie dogadać się z dziewczyną, by to, co tu zaraz zajdzie, pozostało taką niewinną, acz słodką tajemnicą? A może jest to zwyczajna podłość, tylko nazywana skomplikowanymi relacjami damsko – męskimi?

Teorii jest wiele, rozwiązań tyle samo. Pewne jest, że takie rzeczy się zdarzały, zdarzają i – naturalnie – zdarzać będą. Czemu? Ponieważ niezależnie od wieku tenże właśnie przysłowiowy zakazany owoc smakuje najlepiej. A jeśli jest to cały półmisek zakazanych owoców, może to tylko oznaczać rozkoszne łakomstwo. A w naturze ludzkiej już leży hołdowanie grzeszkom.

Dziś bardzo "na topie" zdają się być randki przez Internet. Ba, nagromadziło się już nawet niemało wariacji na ich temat. Randki w ciemno, randki w ‘realu’ po miesiącach lub latach netowej znajomości, randki – jednostrzałówki. Wymieniać można by wiele. Czasami dwoje ludzi, którzy widzą się po raz pierwszy, po raz pierwszy słyszą swój głos, to w istocie dobrzy znajomi, wiedzący o sobie niemalże wszystko. Wszystko to jednak blednie przy wielokrotnej pokusie: doświadczyć okrutnie wręcz przyjemnej bliskości płci przeciwnej i zrobić coś, czego przecież nie robi się najlepszemu kumplowi. Samiec to zdobywca, więc jako taki chełpi się i chełpić będzie swoim osiągnięciem. Zdaje się, że lojalność jest dziś na sprzedaż, a kosztuje raptem kilka uśmiechów i miłych słów.

Czytasz i czytasz, a morału nie widać? Nie będzie go. To nie miejsce na pochwały czy nagany. Moralność pewnych czynów jest często nieaktualna, uległa dewaluacji z biegiem lat. Kiedyś moralność była czym innym, dziś jest na tyle względna, że wszelka opinia na temat takich podchodów jest tak samo relatywna. Warto jednak, byś pamiętał (bądź pamiętała), że istnieje coś takiego, jak portal randkowy. Jeśli masz jakiekolwiek opory przed targnięciem się na nietykalną własność kumpla, poznaj kilka fajnych dziewczyn w Sieci. Serwis randkowy wyjątkowo często staje się dobrą okazją do nawiązania obiecujących znajomości. A kto wie, jak zmienią się one za kilka dni czy tygodni? Może poszukiwanie pociechy w pokoju, gdzie za dnia przesiaduje twój stary kolega, nie będzie już potrzebne?

Tak więc chodźcie na randki, Internet natomiast niech będzie twoim nowym rewirem, terenem, gdzie zapuścisz się na łowy. Jak często się tylko da wychodź na randki, przyjaźń też może się pojawić. To wszystko zależy od Ciebie, łowco. A zatem owocnego polowania!

Międzynarodowy Serwis Randkowy - Intermiss.com - Randki w sieci | Portale randkowe